dystrybutyzm w teorii i praktyce

anarcha78

Oto kilka pomysłów na wcielanie idei dystrybutyzmu w życie (według John’a Senior – autora The Death of Christian Culture)
- nabądź przynajmniej akr ziemi i uprawiaj go, samodzielnie produkując żywność
- spłać wszystkie swoje długi i nie zaciągaj kolejnych
- jeśli tylko cię na to stać, nabywaj towary i usługi od przedsiębiorstw rodzinnych
- reguluj swoje transakcje gotówką lub barterem
- przeprowadź się bliżej i/lub nawiąż kontakty z innymi zwolennikami dystrybutyzmu, abyście mogli wzajemnie wspierać swoje inicjatywy
- pozbądź się telewizora i innych urządzeń osłabiających twoją wyobraźnię i ambicję
- nie przesiaduj w internecie lecz nawiązuj bezpośrednie relacje międzyludzkie
- przynajmniej jeden posiłek dziennie spożywaj z całą rodziną, w spokoju, rozmawiając na bieżące tematy
- wstąp w związek małżeński i posiadaj liczne potomstwo, wychowując je w kulturze chrześcijańskiej
- postaraj się umożliwić swojej żonie poświęcenie się wyłącznie prowadzeniu domu i wychowywaniu dzieci
- edukuj swoje dzieci w kierunku zawodu, który umożliwi im pracę poza wielkimi korporacjami
- poświęcaj swoim dzieciom maksymalnie dużo czasu

Parsifal

- nabądź przynajmniej akr ziemi i uprawiaj go, samodzielnie produkując żywność

Można, ale z samego kawałka ziemi szalenie trudno się utrzymać, a łączenie tego z inną pracą jest już chyba trochę pozbawione sensu.

- spłać wszystkie swoje długi i nie zaciągaj kolejnych

Bardzo słusznie.

- jeśli tylko cię na to stać, nabywaj towary i usługi od przedsiębiorstw rodzinnych

OK

- reguluj swoje transakcje gotówką lub barterem

Tu akurat sprawa jest bardziej skomplikowana, szczególnie jeśli uwzględnić naturę papierowego pieniądza.

- przeprowadź się bliżej i/lub nawiąż kontakty z innymi zwolennikami dystrybutyzmu, abyście mogli wzajemnie wspierać swoje inicjatywy

Sporą część praktycznych rozwiązań proponowany przez dystrybutystów uważam za przeciwskuteczne, więc może lepiej nie...

- pozbądź się telewizora i innych urządzeń osłabiających twoją wyobraźnię i ambicję

Podpisuję się rękami i nogami.

- nie przesiaduj w internecie lecz nawiązuj bezpośrednie relacje międzyludzkie

Przez internet też można inicjować bezpośrednie relacje.

- przynajmniej jeden posiłek dziennie spożywaj z całą rodziną, w spokoju, rozmawiając na bieżące tematy

OK

- wstąp w związek małżeński i posiadaj liczne potomstwo, wychowując je w kulturze chrześcijańskiej

OK

- postaraj się umożliwić swojej żonie poświęcenie się wyłącznie prowadzeniu domu i wychowywaniu dzieci

No nie wiem. W sumie Dinesh d'Souza miał w tej kwestii dobry punkt, pisząc, że patrialchalny model rodziny jest z dużym stopniu produktem industrializacji, zaś w epoce agrarnej z reguły oboje z rodziców pracowali domu.

- edukuj swoje dzieci w kierunku zawodu, który umożliwi im pracę poza wielkimi korporacjami

Trochę tendencyjne, bo właściwie dlaczego tylko poza korporacjami? Trzeba by jeszcze dodać urzędy, fabryki, budżetówkę. Tylko, że niewiele wtedy zostaje, a pracy nie ma za dużo. Lepiej chyba zostawić dzieciom w spadku jakieś małe przedsiębiorstwo albo inną samodzielną działalność.

- poświęcaj swoim dzieciom maksymalnie dużo czasu

OK

Orkrist

Mogę z dumą oznajmić, że większość tych rad realizuję w praktyce Smile

. No, może ogródek mamy mniejszy niż akr.

Marzena Z.

Na początku chciałam się przywitać, bo to mój pierwszy post na forum Smile

A zatem witam i przechodzę do konkretów: